piątek, 10 lipca 2015

-40% w Hebe - czyli moje dzisiejsze zakupy

Witam :)

Dawno mnie tu nie było, z powodów osobistych. Jednak wracam, ze zdwojoną siłą i energią! :D
Wyczyściłam bloga, zmieniłam to i owo, a także zakupiłam nowy komputer. Po pensji można szaleć, czyż nie? ;)
Właśnie takie szaleństwo dopadło mnie dziś rano w Hebe, a o tym w dalszej części notki, zapraszam :)


W Hebe byłam zaraz po otwarciu, a mimo to dorwałam przedostatni odcień 51 kultowego już healthy mix'a. Bez mała ustawiła się kolejka do szafy Bourjois :D Kosztował 36 zł, czyli tyle co na allegro z przesyłką ;)
Kolejnym punktem na mojej liście był wypiekany róż do policzków. Zdecydowałam się na nr 15, czyli Rose Eclat. Jest to dla mnie nowość, zobaczymy jak się spisze. Kosztował nieco ponad 30 zł, ale dla takiej jakości było warto.
TOTALNIE zauroczył mnie pędzel do różu z Essence. Piękny, w żywych kolorach, z uroczym serduszkiem. Nie mogłam się oprzeć ;)



Dostałam też całą masę próbek, przydadzą się - już 15 lipca kolejna, 23 edycja Kosmetycznych Paczuszek na Vinted! :D

A Wy, planujecie lipcowe kosmetyczne zakupy?

3 komentarze:

  1. co to sa paczuszki na vinted:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna sprawa- vinted to babskie forum, na którym co jakiś czas organizowane są KP. Dziewczyny łączą się w pary, poznają swoje preferencje kosmetyczne i wysyłają sobie wzajemnie paczuszki :) To tak w dużym skrócie, więcej informacji tutaj: http://www.vinted.pl/forum/kosmetyki-opinie-recenzje-nowosci/636259-kosmetyczne-paczuszki-edycja-22
      :D

      Usuń
  2. Świetne nowości :) miłego testowania :) zauroczyłaś mnie tym pędzlem :)

    OdpowiedzUsuń