środa, 15 lipca 2015

mój KBW, czyli kosmetyczny bubel wszech czasów #1

Witam :)

Cofnijmy się wstecz o prawie dwa miesiące, kiedy to ruszyła kolejna edycja -49% na kolorówkę w Rossmannie. Właśnie wtedy, skuszona ceną, ładnym opakowaniem i opisem producenta kupiłam ten oto produkt:



Myślę, że nie tylko ja mam problemy z cieniami pod oczami. W moim przypadku są naprawdę ogromne, więc testuję wiele kosmetyków, które mogą mi pomóc walczyć z tym problemem. Wibo w swojej ofercie ma ten feralny produkt, czyli paletkę korektorów 4in1. Znajdują się w niej cztery kolory korektorów, każdy ma za zadanie spełnić inną funkcję:

  • różowy- maskować sińce pod oczami
  • zielony- maskować popękane naczynka
  • jasny beż- klasyczny korektor:)
  • ciemny beż- korektor pomocny przy konturowaniu twarzy


Dlaczego jest bublem?

Cóż, po pierwsze- jego konsystencja. Nakłada się jak masło, a na skórze daje efekt wosku.. Jest taki śliski i niemiły :( 
Po drugie, jak już wspomniałam, kupiłam go ze względu na obecność korektora różowego, w zamyśle producenta mającego maskować cienie pod oczami. Po pierwszej aplikacji byłam zawiedziona, efektów brak. Nie mniej jednak postanowiłam dać 4in1 jeszcze jedną szansę, gdyż cienie mam naprawdę mocne i myślałam, że być może nałożyłam zbyt mało produktu na skórę. Następnego dnia nałożyłam go dwa razy więcej (a co, jak szaleć to szaleć! ;) ) i później tego pożałowałam :P Oczywiście zrolował się i tyle było z mojego maskowania na ten dzień. Kolejnych podejść nie planuję ;) NIE POLECAM DLA OSÓB Z MOCNYMI CIENIAMI!
Po trzecie, mimo swojej tłustawej konsystencji wysusza :(
I opakowanie- lichy plastik, po pierwszym kontakcie z płytkami w łazience pęka :D


Może jednak jakieś plusy?

Hmm... Plusy jakie udało mi się znaleźć to zapach, a raczej jego brak:) Nie lubię mocno pachnących kosmetyków do makijażu. Z całej paletki broni się jedynie jasny beż, klasyczny korektor, u mnie daje radę. Ale również wysusza.
Awaryjnie, zamiast brązu testowałam raz ciemny beż, nie było najgorzej, ale musiałam się trochę "nasmarować" :P 

A Wy, znacie ten produkt? Jak wrażenia? ;)


18 komentarzy:

  1. Dziękuję Ci za ten post :* Ponieważ długi, długi czas zastanawiałam się nad zakupem tej paletki :3 Ale już nie kupię :* Pozdrawiam i Zapraszam http://macreateart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. od dawna się zastanawiałam czy nie kupić. i chyba dobrze, że jednak się nie zdecydowałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że się nie sprawdziła , też się długo nad nią zastanawiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, ale to nawet wygląda jak bubel ;) :P
    Pozdrawiam,

    www.test-it.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. A chciałam go kupić ;-) dobrze wiedzieć
    Świetny blog! zapraszam do siebie
    http://pielegnacyjnarewolucja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie miałam to kupić, ale już zmieniłam decyzje. Obserwujemy?

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie miałam to kupić, ale już zmieniłam decyzje. Obserwujemy?

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Ci polecam korektor z Catrice Camouflage Cream, nie zamieniłabym go na żaden inny, wysuszenia nie zauważyłam, ani żadnych innych skutków ubocznych. Mam nadzieję, że znajdziesz swój idealny korektor :)

    Obserwuję i zapraszam do siebie :)
    www.smakowaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, odcień 010, świeżutki prosto z szuflady pod szafą Catrice :D
      Jest świetny, to prawda :)

      Usuń
  9. Polecam Ci korektor z Bell :) jest świetny na cienie pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że się nie sprawdził. Na pewno go nie kupię

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy mnie nie kusiły takie kółka korektorów. Wolę jednak beżowe korektory pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł na akcję "KBW" ;-)

    Też mam problem z cieniami pod oczami i to spory. Mam bardzo mocne cienie - cienka skóra + skłonność genetyczna... Do tego teraz jeszcze robią mi się zmarszczki. Im więcej korektora, tym zmarszczki są bardziej podkreślone... ;-/

    Nie używałam tego korektora, o którym piszesz i widzę, że nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubię tę paletkę korektorów, choć zdecydowanie nie nadaja się pod oczy, czy do zakrywania dużych partii twarzy. To raczej takie korektory na drobne przebarwienia i zmiany. Pod oczy są zdecydowanie za ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Użyłam te paletke juz drugi raz. Korektor nie za bardzo zakryć bardziej widoczne wypryski, jednak użyłam go do rozswietlenia twarzy, ponieważ jest w tym momencie za jasny dla mnie. Nie mam na razie cieni pod oczami, ale jeszcze trochę i znowu będą (szkoła mnie wymeczy).

    OdpowiedzUsuń