W jednym z moich pierwszych postów pisałam o gigantycznych zmianach, jakie zaszły w moim urodowym życiu :D Mowa tu o zmianie nawyków, jeśli chodzi o codzienną pielęgnację włosów. Postawiłam na zdrowe odżywianie się, regularne przyjmowanie witaminy B5, ozłoconą już w blogosferze wcierkę Jantar i maskę do włosów WAX.
Odwiedziłam też fryzjera, aby wrócić do swojego naturalnego koloru ;) Efekty prezentują się następująco:
Oprócz tego przeszłam szybką keratynową kurację, dzięki czemu po wyjściu z salonu moje włosy były super miękkie i wręcz nie do poznania ;)
Jak już wcześniej pisałam, moje kudły były zniszone rozjaśnianiem i prostowaniem. Teraz wróciłam do naturalnego, ciemnego koloru i obiecałam sobie nigdy więcej nawet nie spojrzeć na rozjaśniacz :P Prostownicę za tydzień wyrzucę, gdyż zakupiłam zestaw Encanto i w poniedziałek zamierzam go użyć :D
Duża zmiana? ;)
Wow, wow, wow!(: Kocham ciemne włosy! :D
OdpowiedzUsuńBrunetki górą! :D
UsuńPiękny masz teraz kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
Usuńmoim zdaniem to bardzo duża zmiana :) kolor robi swoje ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz teraz włosy :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam: http://lifeforbeautymoments.blogspot.com/
Noo spora zmiana!
OdpowiedzUsuńcieżko się było przyzwyczaić ;D
UsuńTo na pewno :D Ale dobrze od czasu do czasu tak coś w sobie zmienić :)
UsuńZmiana zdecydowanie na duży plus. :) http://cherryskyblogg.blogspot.com/ Serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZmiana ogromna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciemny ten kolor. Ja też staram się powrócić do naturalnego odcienia.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło po mojej włosowej metamorfozie pozostały suche wypadające włosy:(
OdpowiedzUsuńPostanowiłam z blady przejść na ciemny etapami bez dłuższych przerw !!! Jednak ciemny odcień bardzo mnie postarzył!!
Wyglądałam okropnie wiec postanowiłam sie przefarbować na blond ale na razie jest jasny brąz.....