W tym poście wspominałam, że 15 lipca rusza 23 już edycja Kosmetycznych Paczuszek na portalu Vinted, w której to postanowiłam wziąć udział :D
Po małych przejściach z paczkomatem w końcu odebrałam swoją paczkę, a jeśli jesteście ciekawe co w niej zanalazłam, to zapraszam do dalszej lektury :D
- Suchy szampon Batiste o przecudownym zapachu kokosa i owoców egzotycznych, pachnie mega intensywnie, a po pierwszym użyciu zapach ogarnął cały pokój :D
- Żel pod prysznic Balea o zapachu marakuji
- Kokosową tearapię do włosów z firmy Orientalna, jest w formie olejku, bez silikonów- super sprawa ;)
- Cukrowy peeling do ciała z Bielendy, o cudownym zapachu maliny, już go przetestowałam i zapach ma przepiękny! ❤
- Intensywne serum antycellulitowe, również z Bielendy
- Ciepłe bandaże antycellulitowe, firmy Marion
Obydwa te kosmetyki to nowość w moich zbiorach kosmetycznych, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą, mimo młodego wieku i ćwiczeń mam parę zastrzeżeń co do wyglądu mojej skóry na udach :P
- Krem pod oczy z bławatkiem, zmniejszający obrzęki i cienie, firmy Ziołolek- od razu przeszłam do testowania, cienie pod oczami to moja prawdziwa zmora!
- Krem sojowy z witaminą F, dla skóry suchej i wrażliwej, również z Ziołoleku
- Paletkę cieni do brwi Makeup Revolution, wersję "medium dark"
- Przecudowną, różową szminkę BeautyUK, kolor 7 :)
- Lakier do paznokci z firmy Bell Cosmetic, kolor 302 :)
- Wosk Yankee Candle "black coconut" - właśnie się pali, zapach ma przepiękny, Beata idealnie trafiła w mój gust :D
- Wosk Yankee Candle "pink dragon fruit" czeka w kolejce na przetestowanie :D
- Kominek do topienia wosków :)
Płatki żelowe pod oczy, również zmniejszające obrzęki z Instytutu Efektima, jeszcze nie miałam okazji ich testować :D
Była również cała masa słodyczy, jednak przed moim rodzeństwem uchował się jednynie ten oto, przecudowny i kolorowy lizak, ręcznie wytwarzany w warszawskiej Manufakturze Cukierków:) Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia!
I to by było na tyle:) Chociaż, raczej AŻ tyle, ponieważ kwota na jaką umawiałyśmy się z Beatą to 80zł, ale jak widać na powyższych zdjęciach moja kochana Para nieco nadszarpnęła budżet :D
Pragnę zauważyć, że wszystkie kosmetyki są wytwarzane przez koncerny, które nie testują swoich produktów, ani półproduktów na zwierzętach. Dotychczas nie zwracałam uwagi na tą, jakby nie patrzeć dość istotną sprawę podczas kosmetycznych zakupów, Ale dzięki 23 edycji KP i Beacie zaczęłam na to bardzo uważać, polecam również zainteresować się tym tematem:)
Jak Wam się podoba? Bierzecie udział w podobnych akcjach? :D
Uwielbiam tego typu akcje :)
OdpowiedzUsuńOd 2 tygodni ja również! ;)
UsuńAle pięknie to opisałaś i ciesze się, że poruszyłaś ten istotny temat testów na zwierzętach. Polecam się na przyszłość, we wrześniu kolejna edycja KP :) Pozdrawiam, Beata.
OdpowiedzUsuńświetna paczuszka:)
OdpowiedzUsuńod serca :D
Usuńświetna akcja, szczerze tonie słyszałam o niej :) a paczuszka super :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na Vinted :D
Usuńbyłam czytałam regulamin i jak dla mnie trochę za dużo wymagań ... brałam udział w kilku innych akcjach (co prawda dla dzieci) i jakoś było łatwiej tu jest za dużo narzucone jak dla mnie
UsuńPaczuszka chyba udana :D Bardzo fajne się wydają te rzeczy a w szczególności lizaczek :P
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
http://infinityyoung01.blogspot.com
nie wiedzialam ze taka akcja jest;P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy, szkoda, że przegapiłam, lubię takie akcję.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Same dobroci, widzę że znalazło się również coś słodkiego :) Życzę miłego użytkowania
OdpowiedzUsuńMam ten szampon Batiste i jego zapach jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
I trzyma się u mnie od rana :D
UsuńOj same wspaniałości a lizak oczobłędny ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
Usuńnie brałam udziału w takiej akcji ale świetny kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :)miłego testowania :))
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja :)
OdpowiedzUsuń